Wystawy
Wystawa malarstwa Bartłomieja Radosza luty/marzec 2025
Bio:
BARTŁOMIEJ RADOSZ. Urodzony w 1988 roku. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie, gdzie w 2014 roku uzyskał dyplom z malarstwa pod kierunkiem prof. Zbigniewa Sprychy. Mieszka i pracuje w Krakowie. Zajmuje się malarstwem olejnym i kolażem. Finalista Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2023.
Wystawy grupowe:
2024 Myślę i czuję, Ośrodek Propagandy Sztuki w Łodzi
2021 Po Nitce do Kłębka, Galeria Miejska, Wrocław
2020 Love, Shefter Gallery, Kraków
2017 No problem, Galeria Potencja, Kraków
2015 Na początku było słowo, Galeria Akademia w Bronowicach, Kraków
2014 Najlepsze dyplomy Akademii Sztuk Pięknych, Wielka Zbrojownia Akademii
Sztuk Pięknych w Gdańsku, Gdańsk
2013 Smutna historia Romana S., Galeria Teatru im. Ludwika Solskiego, Tarnów
2013 Czułe nerwy, Galeria Sezonowa, Kraków
Wystawy indywidualne:
2024 Drzewo życia, Galeria AOKZ, Łódź
2024 Człowiek. Centrum Giełdowe, Warszawa
2023 Fenotyp, Galeria AOKZ, Łódź
2017 Spotkanie, Galeria Wykwit, Wrocław
2017 Interwencje, Kamienica Hipolitów, Kraków
2015 Leprozorium, Otwarta Pracownia, Kraków
2014 Doświadczenie, CSW Solvay, główna galeria, Kraków
W malarstwie zawsze interesowała mnie brzydota i biologiczne aspekty zachodzące w ciele człowieka. Inspiracją do obrazów są moje własne doświadczenia, które gromadziłem lecząc się w szpitalach dermatologicznych. Nigdy nie dążyłem do tego by obrazy pełniły funkcję dekoracyjną, tylko aby najlepiej oddawały jak choroba i ból fizyczny obciążają i wpływają na psychikę. Czuję, że kultura popularna narzucając normy wyglądu i to jak się zachowujemy, jednocześnie na wstępie wyklucza osoby z którymi się identyfikuję. Chciałem stworzyć przestrzeń, w której brzydota okaże się pociągająca i ciekawa. Coraz bardziej powszechne operacje plastyczne, mające na celu nadążanie za zmieniającymi się wciąż kanonami piękna, zainspirowały mnie do tworzenia własnych „tworów”, które przedstawiam na obrazach. Proces powstawania obrazów ma charakter kolażu – układam organiczne konfiguracje, które ostatecznie stają się obrazem. Myślę, że to kwestia osadzenia w danym kontekście kulturowym determinują o ich pięknie lub brzydocie. W czasie szukania inspiracji na nowe obrazy, natknąłem się na zagadnienie transplantologii. Przeszczepianie komórek, tkanek i narządów jest obecnie bardzo rozwijającą się i uznaną metodą leczenia. Bardzo fascynujące wydały mi się szczególnie zagadnienia i historie pacjentów dotyczące transplantologii twarzy. Od tej pory w swoich kolażach i obrazach wykorzystuję motyw organów wewnętrznych człowieka, które stają się budulcem dla „nowych” postaci.
Galeria:
powrót